Po zakończeniu turnieju w Myślenicach, w samym sercu boiska centralnego odbyła się konferencja prasowa, podsumowująca trzydniowe zmagania, trzeciego turnieju tegorocznego cyklu Plaża Open, w której udział wzięli Piotr Kantor, Monika Brzostek, Jarosław Szlachetka, Marcin Strządała, Damian Czkór. Zapraszamy do lektury.
Piotr Kantor (zwycięzca turnieju męskiego): Cieszymy się, że mamy możliwość rywalizowania w turniejach z cyklu Plaża Open. Dobrze, że są organizowane turnieje, że możemy grać, pokazywać się kibicom. My ze swojej strony zawsze staramy się dawać z siebie sto procent, skupiamy się na własnych założeniach. I jak widać dotychczas wynik sam przychodzi i z tego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Monika Brzostek (zwyciężczyni turnieju damskiego): Był to dla nas ciężki mecz, bardzo się cieszę, że to ostatecznie nam udało się wyjść z niego zwycięsko. Mam nadzieję, że zarówno kibicom licznie zgromadzonym na trybunach oraz wokół boisk, jak i przed telewizorami podobało się widowisko, które zaprezentowałyśmy z Olą Gromadowską, razem z naszymi przeciwniczkami.
Jarosław Szlachetka (Burmistrz Myślenic): Cieszę się, że w ostatnich trzech dniach Myślenice stały się stolicą polskiej siatkówki plażowej. Do Myślenic przyjechały takie sławy, jak Monika Brzostek czy Piotr Kantor i pokazali naprawdę wysoki poziom. Zresztą wszystkie zawodniczki i wszyscy zawodnicy nie odpuszczali faworytom, i ci nie mogli odpuścić ani jednej piłki, ani jednego seta.
Marcin Strządała (główny organizator cyklu Plaża Open): Cieszy fakt, że udało nam się zbudować trzy boiska, ułatwia to pracę nie tylko nam organizatorom, ale przede wszystkim każdemu z obecnych tutaj wolontariuszy. Należą im się ogromne brawa i ukłony, ponieważ wykonali kawał dobrej roboty, bez Was drodzy wolontariusze, z całą pewnością impreza ta nie mogłaby się odbyć. Dziękuje także wszystkim kibicom, którzy zgromadzili się wokół boiska centralnego podczas finałowych zmagań, stworzyliście doskonałą atmosferę oglądając światowy poziom beach-volleya.
Damian Czkór (komisarz PZPS): Jak mam być szczery, będąc tutaj w środę i dzień później w czwartek, to zdziwiłem się, że w jeden dzień można wszystko postawić praktycznie od zera. Ogromne gratulacje dla organizatora, ale i władz miasta oraz wolontariuszy za współpracę. Wielkie brawa dla młodzieży z klubu Dalin Myślenice, której zaangażowanie i praca podczas, ale i przed czy po turnieju mogą być przykładem dla innych miast z całej Polski.