Trwa turniej Beach Pro Tour w Białymstoku. W czwartek, 23 czerwca odbyły się kwalifikacje kobiet i mężczyzn. Natomiast od piątku do niedzieli rozegrany zostanie turniej główny. – W tym sezonie jestem pierwszy raz na turnieju Futures, ale spodziewałem się dość wysokiego poziomu, ponieważ widzę nazwiska osób, które tutaj grają, nazwy państw i naprawdę to jest wysoki poziom jak na level Futures – powiedział o turnieju trener reprezentacji Polski kobiet w siatkówce plażowej, Damian Wojtasik.
Pierwsze mecze turnieju już za nami. Jak ocenia pan poziom, jaki prezentują drużyny?
Damian Wojtasik: – W tym sezonie jestem pierwszy raz na turnieju Futures, ale spodziewałem się dość wysokiego poziomu. Widzę nazwiska osób, które tutaj grają, nazwy państw i naprawdę to jest wysoki poziom, jak na level Futures.
Która drużyna pana zdaniem wydaje się najmocniejsza?
– Jeśli chodzi o eliminacje, to myślę, że Amerykanki i Chinki są dość mocnymi przeciwniczkami.
A może któraś z drużyn okazała się dla pana zaskoczeniem?
– Możliwe, że Litwinki, których mecz mogłem obserwować. Nie znam nazwisk, ale jedna z dziewczyn jest bardzo młoda i ma chyba 197 albo 198 cm wzrostu. To bardzo wysokie parametry.
Jakie są w takim razie szanse Polek?
– Mamy teraz nowe zestawienia par. Powiedzmy, że nasza pierwsza para Kociołek/Wojtasik się rozłączyła i Kasia Kociołek będzie grała z Martą Łodej. Jest to nasze nowe ustawienie. Będziemy próbować z Martą Łodej na bloku od teraz już do końca sezonu. Mam nadzieję, że wyjdzie to po naszej myśli i dziewczyny pokażą tutaj dobrą grę. Mam też nadzieję, że nasza druga para Ceynowa/Jundziłł przełamie swoje słabsze turnieje, które ma za sobą i zacznie grać swoje – to, co potrafi.
A jak wyglądają przygotowania Polek? Czy na turnieje w Polsce zawodniczki jakoś specjalnie się przygotowują?
– Nie. Aktualnie niektórzy przyjechali z mistrzostw świata, jak Kasia Kociołek. Miała dwa/trzy dni wolnego i przyjechaliśmy tutaj na turniej. Inne dziewczyny były na turnieju w Sulejowie. Także to są normalne przygotowania, nie jakieś specjalne.